PaluchTomcia PaluchTomcia
494
BLOG

PiS głosuje przeciwko dzieciom niepełnosprawnym

PaluchTomcia PaluchTomcia Polityka Obserwuj notkę 19

"Senat bez poprawek przegłosował w czwartek zmiany do ustawy o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej. Naprawił skandaliczny błąd, bo w ustawie Zakładom Leczniczo-Opiekuńczym nie przyznano prawa do sprawowania instytucjonalnej pieczy zastępczej. W praktyce oznaczało to, że dzieci leczone w ZLO nie dostawały pieniędzy na życie.
To dzieci porzucone dwa razy: raz przez rodziców, którzy nie chcą lub nie mogą zająć się nieuleczalnie chorym dzieckiem, drugi raz - przez państwo, które o nich zapomniało. Skandalicznie długo państwo - urzędnicy, ministrowie, posłowie i senatorowie - naprawiali swoją legislacyjną wpadkę.

Tym bardziej dziwi, że gdy wreszcie im się to udało, aż 17 senatorów Prawa i Sprawiedliwości (na 21 głosujących) ostentacyjnie wstrzymało się od głosu. To ostentacja konsekwentna, bo w Sejmie w głosowaniu nad tą nowelizacją PiS też się wstrzymał. Ręki za tym, by pomóc dzieciom nieuleczalnie chorym (cierpią m.in. na porażenie mózgowe, wodogłowie, zapalenie mózgu, porażenie kończyn, epilepsję, wady serca i mogą żyć tylko w domowym szpitalu, jakim jest ZLO), nie podnieśli Jarosław Kaczyński i jego najbliżsi współpracownicy: Mariusz Błaszczak, Joachim Brudziński, Adam Hofman, Adam Lipiński, Krystyna Pawłowicz.

Hofman zapytany o to głosowanie tłumaczył w radiowej Trójce, że była "szeroka dyskusja na klubie" i pamięta "zastrzeżenia, jak te dzieci zabierać rodzicom". Tym samym dowiódł, że nie ma pojęcia, o czym mówi. Bo nigdy żadna poprawka nie mówiła nic o odbieraniu dzieci rodzicom. Przeciwnie - zawsze szło o to, by nieuleczalnie chore dzieci dostały jak najlepszą opiekę, bez względu na to, czy są sierotami, czy porzucili je rodzice, czy nie są w stanie im pomóc.

Nowelizacja pomaga także dzieciom mieszkającym we własnych domach z rodzicami. Teraz asystent rodziny będzie miał pod opieką 15 rodzin (a nie 20), dzięki temu będzie mógł każdej poświęcić więcej uwagi i bardziej pomóc. W ostatnich dwóch latach, czyli od ustanowienia instytucji asystenta rodziny, dzięki ich pracy aż 16,5 tys. dzieci nie zostało odebranych rodzicom i przekazanych do domów dziecka.

Czyli w PiS-ie ani znajomości prawa, ani poczucia sprawiedliwości. Zero PiS w PiS-ie!
"

Jeśli nie jesteś stanie zrozumieć normalnego wpisu, nie potrafisz odnieść się do tematu ……. proszę nie komentuj tutaj

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka